Trudno określić, kiedy odbyło się pierwsze spotkanie polonijnych żeglarzy z Vancouver nazwane „Pożegnaniem Lata”. Określenie pożegnanie jest tylko umowne, bo sezon w Vancouver praktycznie trwa przez cały rok. Spotkania te stały się tradycją i prawie zawsze odbywają się w tym samym miejscu w Bedwell Bay, kilkanaście mil morskich od Vancouver.
2004
Jedno z pierwszych takich spotkań, które mam udokumentowane fotografiami odbyło się od 4 do 6 września 2004 roku, czyli w ostatni długi weekend lata „Labour Day”.
Przypłynęły cztery jacht. „Varsovia” zakotwiczyła z dziobu a z rufy zacumowała do drzewa na brzegu. Kolejne jachty zacumowały do burty i w ten sposób powstała wspólna tratwa.
Od lewej: Włodek Szaryk „5 Shilings”, Jerzy Kuśmider „Varsovia” i Michał Jarochowski „Mucho Gusto” (Po śmierci Michała w roku 2007 nowym właścielem jachtu został Rysiek Dolecki, który zwykle przypływał na nasze późniejsze spotkania)
Wieczorem była wspólna kolacja, drinki i zabawa.
Były rozmowy i wspomnienia letniego sezonu żeglarskiego.
Po zakończonym spotkaniu wracając do swojej mariny odwiedziłem kolegę Andrzeja w jego marinie, ponieważ nie mógł on przypłynąć swoim jachtem na naszym spotkaniu.
2006
Zobacz film z tego spotkania:
Na spotkanie w dniach od 2 do 4 września 2006 przypłynęły cztery jachty.
Kotwiczenie i cumowanie było jak zwykle w ten sam sposób, kotwica z dziobu i lina z rufy “Varsovii”.
Czterech kapitanów, od lewej: Włodek Szaryk “5 Shilings”, Janek Pietrzak „Skana Sting”, Michał Jarochowski „Mucho Gusto” i Jerzy Kuśmider „Varsovia”.
Kolacja w mesie “5 Shilings”
Dla Michała Jarochowskiego (w czapce) było to ostatnie spotkanie pożegnanie lata.
Walczył z rakiem i odszedł na wieczną wachtę w lutym 2007 roku.
2007
W dniach od 1 do 3 września 2007 roku, spotkanie pożegnanie lata odbyło się wyjątkowo w innym miejscu, w Centre Bay na wyspie Gambier. Trzy jachty przycumowały do siebie i zakotwiczyły na dwóch kotwicach a długa lina obłożona na drzewie na brzegu trzymała tą całą „tratwę” zabezpieczając przed obracaniem się na wodzie.
Pogoda była zmienna, niestety dużo padało i więcej czasu trzeba było spędzać na towarzyskich dyskusjach siedząc pod pokładem.
Zobacz film z tego spotkania:
Janek Pietrzak (w czerwonym dresie) później razem z żoną Ewą na innym katamaranie przez 7 lat opłynęli świat: https://jerzykusmider.com/2017/01/31/2017-01-zeglarze-z-vancouver-zakonczyli-rejs-dookola-swiata-nagroda-rejs-roku/
„Skana Sting” katamaran Janka Pietrzaka.
O następnych tradycyjnych spotkaniach „Pożegnanie Lata” czytaj: https://jerzykusmider.com/tag/pozegnanie-lata/